Tajemnica wiaduktu
Dziś nie jest tajemnicą ,że jedyne wykonane z kratownicy przęsło wiaduktu przy dworcu kolejowym w Bytowie ( te stojące na wylocie w kierunku Miastka i Chojnic) ma rodowód szczeciński. Most na którym w Szczecinie stało nosił nazwę „Mostu Kłodowego”. Nazwa jego pochodzi od mostu wybudowanego na przełomie XV i XVI , który powstał na bazie pomostu portowego. Początkowo nie był to typowy most służący do przejazdu powozów, jego przeznaczenie było bardziej zaopatrzeniowe, gdyż spełniał rolę kładki do rzeźni miejskiej. W środku tego mostu znajdował się przepust dla statków.
Rozwój Szczecina spowodował ,ze w pierwszej połowie XVII w. został poszerzony. Most ten składał się z trzech przęseł z tym ,że przęsło środkowe było ruchome. Aby usprawnić żeglugę na Odrze jednostek gabarytowo większych uzyskało ono konstrukcję zwodzoną. Definitywna zmiana mostu wraz z przesunięciem osi nastąpiła po wyburzeniu starego drewnianego. W latach 1907 – 1909 postawiono nowy żelazny most, który w stosunku do poprzednika został poszerzony co umożliwiło uruchomienie na nim linii tramwajowej. W czasie wojny został on wysadzony przez wojska niemieckie. Runął do Odry, ale jego przęsła nie zostały uszkodzone. Ciekawostką jest to, że stare ( te zlikwidowane i zamienione ) przęsło bytowskiego mostu spoczywało na podporze wykonanej przez rosyjskich saperów, była ona typowa dla mostownictwa wojskowego stąd wykonano ją z bali a bale to też kłody, stąd pierwotna nazwa pasuje „kłodowy” także do Bytowa. Wg zaprezentowanych relacji przęsło miało przyjechać w częściach samochodami marki amerykańskiej. Jest tez wersja mówiąca, że przyjechało koleją, jak rzeczywiście było, rozstrzygnąć mogą tylko dokumenty. Zastanawiające jest jedno. Czy wszystkie elementy nośne pochodzą z szczecińskiego mostu? Teoretycznie na skutek zerwania mogły w nim nastąpić niedostrzegalne dla oka uszkodzenia lub przeciążenia ograniczające jego wytrzymałość. Wiadomo, że wprowadzono w nim drobne zmiany w postaci zwężenia stężenia wiatrowego oraz dwóch łuków poprzecznych. Widać ,że w innych elementach "oko" ówczesnych inżynierów działało jak dzisiejsze nowoczesne urządzenia diagnostyczne, gdyż przęsło w Bytowie zdało i zadaje egzamin. Przez długie lata stało ono w Bytowie obok rodzimego przedwojennego, jednak ono zniknęło i zostało rozebrane. Prezentowane kartki pocztowe pochodzą ze zbioru znanego i popularnego szczecińskiego antykwariusza śp. Andrzeja Makaruka. Był emerytowanym policjantem. W prowadzonym wraz z przyjaciółmi antykwariacie stworzył niemal klubowe miejsce spotkań dla kolekcjonerów zwłaszcza tych interesujących się dziejami Szczecina i Pomorza. Posiadał jedną z największych kolekcji historycznych pocztówek Szczecina oraz medali menniczych. Chętnie dzielił się posiadaną wiedzą. Był niezwykle życzliwy i pomocny także dla ludzi z tzw terenu. Ułatwiał znalezienie poszukiwanych źródeł i materiałów, chętnie pożyczał swoje prywatne książki i publikacje. Swego czasu dla jednej z uczennic Gimnazjum w Drawnie przekazał komputer wraz oprzyrządowaniem i materiałami piśmiennymi. W związku z „odkryciem” przęsła w Bytowie udostępnił do publikacji swoje widokówki z Mostem Kłodowym. Rok później zmarł W dniu 14.07.2014 na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odbył się Jego pogrzeb. Dziś w miejscu gdzie stał Most Kłodowy przebiega Trasa Zamkowa jednak już się mówi o wybudowaniu nowego nowoczesnego też „kłodowego”.
Andrzej Szutowicz
Źrodło :
Widokówki pochodzą ze zbioru ś.p. Andrzeja Makaruka
https://pl.wikipedia.org/wiki/Most_K%C5%82odny
http://bytow.naszemiasto.pl/artykul/zaginiony-most-klodny-odnaleziono-w-bytowie-tak-twierdza,2021264,artgal,t,id,tm.html